Czym są tzw. bomby nasienne?
Słowo "bomba" nie kojarzy się z ogrodnictwem. Jednak trudno inaczej nazwać charakterystyczne kulki wykonane z humusu i nasion. Mogą one posłużyć do poszerzenia działalności na korzyść naszej bioróżnorodności. Pozwalają docenić rolę bioróżnorodności, która jest niezwykle ważna dla wszystkich ekosystemów. Kule nasienne mogą być idealnym prezentem lub gadżetem reklamowym. Bomba ogrodnika to oryginalny pomysł na zazielenienie Twojego otoczenia!
Jak wyglądają bomby nasienne?
Kulki nazywane bombami nasiennymi to nic innego jak specjalnie przygotowane nasiona z podłożem. Wygodna forma ułatwia rozsiewanie w dowolnym miejscu. Co ciekawe, tworzenie takich kul było dawniej często stosowanym sposobem przechowywania nasion. Z czego zbudowana jest kula? Do jej produkcji używa się specjalnej mieszanki biohumusu lub podłoża wzbogaconego w glinę i torf – zachowanie odpowiednich proporcji sprawia, że kula jest foremna i nie rozsypuje się. Kulki są niewielkie, o średnicy maksymalne 2,6 cm. Znajdują się w nich nasiona gotowe do wykiełkowania w kontakcie z podłożem. Bomby nasienne do swojego sklepu zamówisz m.in. w hurtowni nasion Toraf.
Co znajduje się w bombach ogrodnika?
W standardowej bombie nasiennej znajduje się mieszanka nasion kwiatów polnych i ziół, m.in. kąkole, lny, stokrotki, złocienie, macierzanki i koniczyny. Po zakwitnięciu tworzą one kolorowo kwitnącą łąkę. Bomby kwiatowe należy siać wiosną od marca do kwietnia lub w drugiej połowie sierpnia i wrześniu. Ciekawą opcją są także bomby nasienne z nasionami jednorocznych i wieloletnich roślin, które zawierają w sobie olejki eteryczne pomocne do odstraszania uciążliwych owadów. Takie kwiaty warto posiać w pobliżu tarasu lub na balkonie. Nie tylko pięknie wyglądają, ale też stanowią tajną broń w walce z nieproszonymi gośćmi w ogrodzie. Dzięki nim gryzące insekty nie będą psuć odpoczynku na świeżym powietrzu w porze popołudniowej i wieczornej. Jak wysiać bombę? Kulkę z humusem z dodatkiem lepiszcza i nasionami wystarczy lekko zwilżyć wodą i rzucić na ziemię, by zapoczątkować kiełkowanie roślin. Oryginalna forma i koncepcja bomb nasiennych sprawia, że są one ciekawą alternatywą dla tradycyjnego materiału siewnego. Na pewno warto chociaż raz spróbować tego sposobu siewu i przekonać się, jakie efekty on przynosi.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana